Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marcyk
inspertor budowlany
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROK II GRUPA I, EU;PL;OLN;P-WO!
|
Wysłany: Śro 15:34, 31 Sty 2007 Temat postu: Seria dowcipów budowlanych :) |
|
|
Rano na budowie:
-Panie majster, ktora godzina?
-A wiesz, Janek, ze ja też bym sie napil!
------------------------------------------------------------------------------------
Dwaj robotnicy na budowie rzucają monetę.
- Jak wypadnie reszka, gramy w karty - mówi jeden.
- Jak wypadnie orzeł, idziemy na piwo - dodaje drugi.
- A jak stanie na sztorc?
- Trudno, pech to pech, wtedy zabieramy się do roboty...
------------------------------------------------------------------------------------
Na budowie robotnik taszczy na plecach dwa worki cementu. Spotyka go szef i pyta:
- Nie lepiej byłoby na taczce?
- Może i lepiej, ale kółko trochę w plecy gniecie.
------------------------------------------------------------------------------------
Na budowie słychać okrzyk:
- Franek, podaj kur.. tą cegłę!
Przechodzący ksiądz zwraca uwagę:
- Może tak delikatniej...
- Dobra - Franek, podaj kur.. cegiełkę!
------------------------------------------------------------------------------------
Na pustym jeszcze placu budowy brygadzista staje przed robotnikami i mówi:
-Panowie rozpoczynamy i pamiętajcie: budujemy solidnie, bez fuszerki, bez wynoszenia na lewo materiałów.
Budujemy najlepiej jak umiemy, bo budujemy dla siebie.
-A co to będzie? - pyta się jeden z robotników.
-Miejska Izba Wytrzeźwień.
------------------------------------------------------------------------------------
Na budowie słabo widzący majster widzi sikającego murzyna.
Majster denerwuje się i woła na czarnego pracownika:
- Ty! Odłóż tę rolkę papy i bierz się do roboty!
------------------------------------------------------------------------------------
Pięciu kolegów pracuje na budowie. W pewnym momencie jeden z nich spada z rusztowania i zabija się na miejscu. Jeden z kolegów, uznany za najbardziej wymownego, zostaje oddelegowany, by powiadomić żonę zmarłego o wypadku. Po godzinie wraca, taszcząc skrzynkę piwa.
- Skąd masz to piwo? - dopytują się koledzy.
- Od żony Zbyszka.
- Jak to? Facet zginął, a jego żona stawia ci piwo?
- No... niezupełnie. Przeszedłem do niej, pukam. Otwiera mi drzwi, wiec pytam: Czy ty jesteś wdową po Staszku? Ona mówi, ze nie, nie jest wdowa. To ja wtedy: A chcesz się założyć o skrzynkę piwa?
------------------------------------------------------------------------------------
Jak u majstrów objawia sie planowanie przyszłosci? Kupują 2 skrzynki piwa zamiast jednej.
------------------------------------------------------------------------------------
Majster rozkłada metr jezdni. Kolega pyta się co robi:
- Niektórzy przyjeżdżają do pracy metrem, ale jak do cholery to robią?
------------------------------------------------------------------------------------
Spać to możecie w domu, nie w pracy! - krzyczy szef. - Na pewno byłoby wygodniej, ale służba nie drużba.
------------------------------------------------------------------------------------
Kto wynalazł drut miedziany? Szkoci - gdy wyrywali sobie 1 pensa
------------------------------------------------------------------------------------
- Kto cię tak pogryzł?
- Mój pies.
- Jak to się stało?
- Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał.
------------------------------------------------------------------------------------
Masz mordę jak akumulator - ino ładować!
------------------------------------------------------------------------------------
Fachowiec budowlany wraca do domu o czwartej nad ranem...
- Gdzie byłe�? - pyta żona.
- Na... czynie.
- Na jakim czynie?
- Naczynie, będę rzygał.
------------------------------------------------------------------------------------
Rozmawia dwoch kolegów:
- Podobno przestałeś pić?
- To dzieki tesciowej, stale widziałem ją potrójnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
marcyk
inspertor budowlany
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROK II GRUPA I, EU;PL;OLN;P-WO!
|
Wysłany: Pią 1:20, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Na budowie podchodzi robotnik do majstra i mówi:
- Szefie, łopata mi się połamała…
- To co ja mam ci poradzić? Oprzyj się o koparkę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marcyk
inspertor budowlany
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROK II GRUPA I, EU;PL;OLN;P-WO!
|
Wysłany: Pią 1:35, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy,żeby synowi robotę jaką załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chlopak i pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana!Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził pijany, jak tyle pieniędzy zarobi...A za mniej coś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę....
- No ale 3000?To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700 złotych to coś by się nie znalazło?
- 600-700...Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć....
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Na budowie idzie sobie robotnik i ciągnie za sobą łańcuch. Spotyka go szef i krzyczy:
- Na cholerę ciągniesz ten łańcuch???!!!
- A co mam go pchać?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
KuBeK
glazurnik
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ~~III A~~
|
Wysłany: Pią 11:56, 02 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tam gdzie kończy się logika zaczyna się wojsko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
KuBeK
glazurnik
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ~~III A~~
|
|
Powrót do góry |
|
marcyk
inspertor budowlany
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROK II GRUPA I, EU;PL;OLN;P-WO!
|
Wysłany: Czw 15:15, 15 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zajebisty, kultowy już skecz Kabaretu Moralnego Niepokoju: "Panie Majster!" ;d
http://youtube.com/watch?v=XQ-m7cg9JhI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marcyk
inspertor budowlany
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROK II GRUPA I, EU;PL;OLN;P-WO!
|
Wysłany: Śro 23:07, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zbiórka na placu budowy. Kierownik mówi do brygady budowlanej:
- Kto ma kaca niech podniesie ręke? Podnosi rękę tylko Kowalski troche wystraszony. Kierownik do niego.
- Zbieraj się Kowalski idziemy do baraku na klina, a reszta do roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marcyk
inspertor budowlany
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROK II GRUPA I, EU;PL;OLN;P-WO!
|
Wysłany: Nie 13:42, 01 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Co to jest małe żółte i kopie?
Mała żółta kopareczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
leś
glazurnik
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wójtowo
|
Wysłany: Nie 18:48, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję że nie było:
Co mówi absolwent WNT do absolwenta Wydziału Humanistycznego?
Dużą Colę i frytki proszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
marcyk
inspertor budowlany
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ROK II GRUPA I, EU;PL;OLN;P-WO!
|
Wysłany: Nie 19:45, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
hehe nie było, dobre, dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|